|
na další stranu
Archiv divoké vinice
Galina Fleischmannová zve na výstavu!
Obvykle takto uvádím pozvánky svých přátel výtvarníků a umělců. Galinu prosím, aby zvážila, zda by se pozvánka neměla přeložit a doplnit vysvětlením.
L. H.
Zbiorowa wystawa malarstwa poświęcona pamięci Vladimira Broniśevskiego – słowackiego artysty malarza polskiego pochodzenia…
Wernisaż dnia 25. 10. 2019 r. Zapraszamy serdecznie!
W ramach wernisażu odbędzie się projekcja filmu o Vladimirze Broniśevskim.
”Niesiemy w sobie pamięć pokoleń. Pamięć obszerną, olbrzymią jak świat cały. Do czego służy taka pamięć?
Ona sprawia, że budząc się każdego dnia znajdujemy świat na swoim miejscu... My sami – zagubieni w tysięcznych drobiazgach codzienności – łagodnie lądujemy jak nasiona dmuchawca – na niwie rodziny, przyjaciół, czy zupełnie obcych ludzi... Nasza praca, służba, nawet bezczynność czerpie pełnymi garściami z głębin pamięci. A sztuka? Co ze sztuką i czy są jej potrzebne wspomnienia. Cały żmudny proces uczenia się rzemiosła malarskiego oparty na zapamiętywaniu ukazuje jego niezbędność. Bez wiedzy o nieskończonej ilości kierunków, tendencji, szkół czy nawet mód artysta jawi się jako naiwny amator czy wręcz nieuk. W taki oto sposób stwierdzamy, że w każdym zawodzie i każdym zajęciu pamięć stanowi źródło i korzeń.
…. Nic nie jest w stanie powstrzymać widzenia artysty. Wielka, światowa rodzina artystów malarzy mówi jednym językiem. Językiem obrazów. Czeszka, Słowak Ukrainka czy Polak nie potrzebują języka obcego aby ze sobą rozmawiać. Mówi za nich ich osobista wrażliwość. To ona mnoży się w kolejnych obrazach, skrzy się wszystkimi kolorami lub głucho brzmi w szarościach. Płynie nieprzerwaną strugą z pokładów talentu i nastroju każdego malarza. Wtedy rodzą się obrazy; materialne ślady ducha, impasta farby pełne poezji, muśnięcia pędzli podobne do lotu gołębi na niebie.
Co daje malarstwo? Czy jest tylko fanaberią ludzi bogatych albo szaleńców? Historia uczy nas, że muzea pełne są dzieł sztuki. A nie ma tam samochodów, ubrań, komputerów. Kolekcjonerzy gromadzą obrazy, rzeźby, grafiki. Ślady życia człowieka unaocznione w dziełach artystów. W powszechnej opinii artysta to ktoś nie do końca normalny, ktoś kto kieruje się innymi racjami. Nie ma potrzeby przekonywać wszystkich do rewizji takiego poglądu. Niech artyści nadal bez skrępowania głoszą światu swoją sztukę – zrozumiałą i niezrozumiałą. A jedynym sędzią zostanie czas. I pamięć."
Marek Burdzy
W wystawie biorą udział artyści :
Andrea Lipkovićova - żyje i tworzy w Koszycach na Słowacji. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Bratysławie w 1988 r., obszarem jej zainteresowań artystycznych jest malarstwo, rysunek, sztuka koncepcyjna.
Galina Fleischmannova - studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Pradze u prof. Františka Jiroudka. Od czasu studiów aktywnie bierze udział w życiu artystycznym i regularnie wystawia nie tylko w Czechach, ale także za granicą, zwłaszcza w ukochanej Szwecji. Zawodowo pracuje jako nauczyciel malarstwa i rysunku w Średniej Szkole Artystycznej w Pradze.
Edita Volośćukova - mieszka i pracuje w Preszowie na Słowacji. Studiowała na Uniwersytecie Jana Pawła Szafaryka w Preszowie. Działa w takich dziedzinach jak: grafika, grafika komputerowa, malarstwo, intermedia, koncepcje i projekty artystyczne. Jest laureatem Triennale Akwareli 1999, 2013; otrzymała Nagrodę Prezydenta miasta Nowy Sącz / 2003; nagrodę Rektora Uniwersytetu w Preszowie za działalność artystyczną za granicą / 2003. Wystawia w kraju i za granicą (Czechy, Polska, Ukraina, Węgry, Anglia, Włochy). Uczestniczy w międzynarodowych sympozjach twórczych i teoretycznych na Słowacji i za granicą (Czechy, Polska, Ukraina, Węgry).
Iryna Gresyk - urodziła się w Zaporożu na Ukrainie. Jest absolwentką Państwowej Szkoły Sztuki w Dniepropietrowsku w 1975 r. o specjalności malarsko-pedagogicznej. W 1980 r. ukończyła Lwowski Instytut Rzemiosła i Sztuki Stosowanej, uzyskując tytuł artysty sztuk specjalistycznych i rzemiosła. Od 1988 r. jest członkiem Związku Artystów Plastyków Ukrainy. W 2006 r. otrzymała zaszczytny tytuł Zasłużony Artysta Ukrainy. Od 2002 r. pełni funkcję przewodniczącej Narodowego Związku Artystów Ukrainy w Zaporożu. Jest organizatorką Międzynarodowego Pleneru „Chortyca przez wieki”, który odbywa się corocznie w Kijowie od 2003 r. Uczestniczy również w wystawach Narodowego Związku Artystów Ukrainy w latach 1982-2012.
Renata Szyszlak - urodziła się w Przemyślu. Studiowała w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie na kierunkach: pedagogika (dyplom w 1998 roku) oraz Edukacja Artystyczna w Zakresie Sztuk Plastycznych. Dyplom obroniła w pracowni malarstwa prof. Tadeusza Wiktora w 2001 roku. Obecnie zatrudniona w Zakładzie Rysunku na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jest autorką wielu wystaw indywidualnych w kraju i zagranicą.
Monika Ślósarczyk - jest absolwentką ASP w Krakowie. Dyplom zrealizowała w pracowni malarstwa sztalugowego prof. J. Szancenbacha z aneksem w pracowni książki i typografii prof. R. Banaszewskiego w 1996 r. Jest laureatką II Nagrody Konfrontacji Najmłodszych Artystów Krakowa - Myślenice 1997. Autorka wielu wystaw indywidualnych.
Kamila Bednarska - urodziła się w Rzeszowie. Zajmuje się grafiką, rysunkiem i malarstwem. Absolwentka Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Dyplom z wyróżnieniem uzyskała w 2009 roku w pracowni wklęsłodruku prof. Marka Olszyńskiego i dr Pawła Bińczyckiego oraz w pracowni malarstwa prof. Stanisława Białogłowicza. Zorganizowała wiele wystaw indywidualnych i uczestniczyła w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych prezentowanych w kraju i za granicą (m. in.: Anglia, Austria, Belgia, Grecja, Rumunia, Egipt, USA).
Peter Lipković - żyje i działa artystycznie w Koszycach na Słowacji. Jest absolwentem Liceum Sztuk Stosowanych w Koszycach, które ukończył w 1979 r. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, tworzy obiekt przestrzenne, rzeźby.
Maciej Klauzner - zajmuje się malarstwem i rzeźbą. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku w pracowni Jacka Żuławskiego oraz w pracowni Rajmunda Ziemskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1981 roku mieszka i tworzy w Göteborgu. Od czasu do czasu żyje i pracuje w Warszawie. Brał udział w licznych wystawach na świecie m.in. w Nowym Jorku, Tel Awiwie, Göteborgu oraz Wiedniu.
Marek Burdzy - urodził się w Stalowej Woli. Jest absolwentem Liceum Plastycznego w Jarosławiu. Ukończył również Wydział Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zanim został organizatorem i kuratorem wystaw plastycznych pracował jako terapeuta w szpitalu psychiatrycznym, jako reżyser teatru młodzieżowego, a później w przemyśle drzewnym. Od wielu lat jest kuratorem wystaw w krośnieńskim Biurze Wystaw Artystycznych. Był wielokrotnie komisarzem ogólnopolskich i międzynarodowych plenerów malarskich. Zorganizował kilkanaście wystaw swojej twórczości w kraju i zagranicą.
| Kliknutím se obrázek zvětší.
Zora Wildová, nejlepší básnířka Divokého vína, vydala pět svých knížek!
Básničky Zorky Wildové jsem rozechvěle čítal v 60. letech, kdy je tajemná básnířka zasílala poštou. Neznali jsme ji nikdo, jen v duchu jsme po ní toužili. Všechny její verše z 60. let jsem publikoval na www.divokevino.cz a velice velmi milým čtenářům doporučuji, aby si je vyhledali. Zorčiny básničky jsou ve všech současných číslech Divokého vína.
Zorku Wildovou jsem osobně poznal už jako dámu dospělou v roce 2007, když vycházela Antologie Divokého vína 1964-2007. Sešli jsme se na nádvoří Klementina, a pak ještě několikrát.
Dnes 17. října mě Zorka pozvala k sobě domů a věnovala mi všech pět knížek básní, jež právě vydala. Zorka je krásná dáma a mě mrzí, že jsem ji nepoznal před 55 roky.
Knížky se jmenují To je k nevíře, co ty jsi za zvíře!, Ostýchavým letem motýla, Jen vlastní stín mi tady kryje záda, Co spolknout ani zanic nechci a Když hubička povolí, jazýček si dovolí. Sbírky obsahují výběr z celoživotního básnířčina díla. Většinu z nich jsem už publikoval, jiné budou vycházet průběžně v každém čísle Divokého vína.
Básně Zory Wildové jsou naplněny moudrostí, ženskostí a láskou.
L. H.
|
|
|
197. děťátko v babyboxu v pražském Hloubětíně jsem pojmenoval Zuzanka. Kmotrou je Zuzana Tornikidis, ředitelka Nadace Agrofert, jež mi dnes předala darovací smlouvu na mimořádně velkorysou sumu. A není první! Dnes také Zdeněk Juřica instaloval babybox nové generace ve Slezské nemocnici v Opavě!
Dvířka hloubětínského babyboxu přijala do svých klimatizovaných útrob několikaměsíční holčičku, čistě oblečenou v modrých tepláčcích a červeném svetříku. Signalizace se ozvala v 18:14:34 a děťátko bylo vyzvednuto v 18:15:10, tedy za pouhých 36 vteřin. Děkuju a gratuluju zdravotníkům v hloubětínské klinice. Službu konající lékař MUDr. Karel Pohl mě ujistil, že děťátko je zdravé.
Zuzanka je 17. letošním děťátkem odloženým do babyboxu a celkově 111. holčičkou - chlapečků je 86. Do babyboxu v Hloubětínském zámečku bylo za čtrnáct let odloženo 28 děťátek.
Zdeněk Juřica a jeho asistenti od rána instalovali babybox nové generace ve Slezské nemocnici Opava, kde byla původní bedýnka namontována před jedenácti roky a pomohla pěti nechtěným lidským mláďatům. Slavnostní otevření se bude konat 7. listopadu ve 14 hodin. Tentýž den otevřeme druhý nejstarší babybox v republice, který slouží rovněž jedenáct let - v Nemocnici ve Frýdku-Místku se otevření uskuteční ve 12 hodin.
Děkuju Zdeňku Juřicovi MONTEL Náměšť nad Oslavou a jeho asistentům, Radkovi a Marcelovi za náročnou práci. Slezská nemocnice v Opavě babybox přijala darem, ale nezajistila ani elementární zednické práce při montáži babyboxu nové generace. "Je to poprvé, co jsem se setkal s podobným případem!" řekl mi Zdeněk Juřica, výrobce babyboxů.
Ať žije Zuzanka z hloubětínského babyboxu! Ať žije Zuzana Tornikidis, ředitelka Nadace Agrofert! Děkuju její společnosti za gentlemanský dar!
Babydědek Lu
Fotografie Zdeněk Juřica
| Celkový pohled na pavilon C. |
Jan Nedoma pokřtil novou knihu Rok Lemounů!
Nakladatelství Dialog Litvínov Jiřího Švejdy vydalo další knížku Jana Nedomy - Rok Lemounů. Pokřtil jsem ji - velká čest pro mne, já osobně. Ostatní napíšu, jak knížku přečtu.
Blahopřeju Janu Nedomovi!
L. H.
Jiří Švejda, Jan Nedoma a LH. Foto Barbora MlckováJan Nedoma a LH. Ta nejkrásnější je uprostřed - na obraze.. Foto Barbora Mlcková.Křtím vínem z hrnku Babybox. Foto Jana Jelínková.
Můj osmiletý syn Tonda považoval sochu Jana Husa za ..?
Udělali jsme si s dětmi výlet na hrad Krakovec, který je mi blízký i tím, že můj přítel Milan Vácha, akademický sochař, u hradu postavil sochu Mistra Jana Husa. Krakovec byl místem posledního pobytu kazatele před odjezdem k soudu, jenž rozhodl o jeho upálení.
Tonda sice občas hrad pojmenuje Krkavec, ale tentokrát mě potěšil i prohlášením, že socha znázorňuje Václava Havla.
L. H.
kliknutím zvětšíš!
19. 9. 2019
Dnešní datum je poskládno ze samých mých oblíbených čísel. Tak vám to, moji milí čtenáři, sděluji, mám rád číslo 19, číslo 9, i číslo 2. Celý den jsem očekával nějaké zjevení. Nepřišlo! Jenom těch 55 let od 19. 9. 1964 tu visí ve vzduchu - memento mori.
LH
Jan Nedoma zve na křest své nové knížky!
Rok lemounů volně a samostatně navazuje na životní cesty protagonistů, které jsme poznali v předchozím Nedomově románu Bratranci. Jestliže kdysi naši bratranci vysedávali s tehdy ještě disidentem Václavem Havlem v hospodě Na rybárně a později, již s prezidentem, se u něho ocitli na Hradě a s revolučním kvasem i v parlamentu, tentokrát nás zavádějí dokonce až do pater nejvyšších, jak politických tak majetkových. Díky nim navštívíme světové metropole, New York, Paříž, Moskvu i exkluzivní destinace s exkluzivními kráskami, navíc vždy patřičně vyzbrojeni miliony a platinovými platebními kartami. Protože Rok lemounů lze žánrově charakterizovat jako román humoristický, lze na ono nejvyšší patro, na prezidenty, krále, šlechtice, oligarchy i najaté vrahy shlížet s pobaveným odstupem.
V knize se nešetří ani sexem, jak by ne, erotika a sex k životu patří, ale i když jsou v románu zhusta podány skutečně až velmi odvážně, vždycky je i v tomhle ohledu jasně rozeznatelný autorův pobavený, ironický i sarkastický tón, odstup i nadhled. Nedomovy romány Rok lemounů a Bratranci spolu s jeho povídkovým souborem Jak jsem se nestal spisovatelem, vytvářejí pitoreskní trilogii, která mapuje poslední půlstoletí života naší vlasti, včetně současné slavné globalizace. Vyprávění je vtipným zrcadlem uplynulých let. S laskavým autorovým nadhledem se bavíme detaily, které bychom jen stěží mohli považovat za reálné. Leckdy se můžou zdát skoro až fantaskní. Ale strom života je velmi košatý, a trocha nadsázky k němu patří.
| Kliknutím zvětšíš!
Šárka Váchová zve na výstavu!
kliknutím zvětšíš!Protagonisté Chaloupky na vršku, Šárka Váchová v námořnickém tričku.Můj syn Matyáš mě vyfotil s jedním z hrdinů Šárčiných pohádek husarem a podkovářem Ludvou.
Daniel Pitín zve na výstavu do Rudolfina!
Kliknutím zvětšíš.
Karel Sýs vydal svoji další knížku
Právě jsem vydal novou sbírku básní Velká inventura. Kdo by měl o ni zájem, prosím, napište mi. Prosím o sponzorský dar 100 korun, v případě zaslání poštou 150 korun.
Zdraví Karel Sýs, karel.sys@futura.cz
Kliknutím zvětšíš.
Jiří Altmann zve na výstavu!
Kliknutím zvětšíš!
Píše mi bratranec Rudolf Dundr, veterinář a botanik!
Mařinka rolní
Nekvetla u nás dvě stě let.
Teď vrátila se, já spatřil její modrý květ.
Je tuze vzácná, krásná, také tajemná.
Skrývá se lidem, však v písni slovem utkvěla.
Teď v suchém létě přišel její čas.
Vrátila se i po těch létech a bude čekat zas.
Je útlá, drobná, bezbranná.
Když ale kvete, je celá tuze nádherná.
Ten její blankyt s vůní mysl prozáří.
Kdy opět vykvete, však říct se nedaří.
Spatřit, co dávno odešlo a vrátilo se zpět.
To mysl potěší, proč ale čekat opět tolik let?
Lu, stvořil jsem tuhle rýmovačku pro Tebe, protože Tě mám moc rád… Je to o mém letošním mimořádném nálezu. Nalezl jsem u Úštěka již dvě stě let nezvěstnou drobnou ale blankytně modře kvetoucí a opojně vonící Mařinku rolní. To mne a i ostatní botaniky moc potěšilo. To se v dnešní době, kdy všichni botanici již všechno viděli, někomu jen tak nepovede. Tak se pokochej, a ahoj Ruda.
Kliknutím zvětšíš!Kliknutím zvětšíš!
196. děťátko je Tomáš odložený do libereckého babyboxu, je 16. letošní, 2. dnešní!
Tomáš vstoupil do snad lepšího světa jako šesté liberecké děťátko. Je poněkud odrostlý, má čtyři měsíce mým odborným okem posuzováno. Potvrdil tradici, že děťátka vstupují do světa po dvou nebo i po třech v krátkém časovém rozmezí, je to po ranním Jirkovi druhé dnešní nechtěné lidské mládě.
Liberecký babybox jsme otvírali v roce 2008 s tehdejším ředitelem nemocnice MUDr. Luďkem Nečesaným a za penízky Nadace Komerční banky, a. s. - JISTOTA jako desátý babybox v pořadí. Nadace má nového vlídného předsedu Ing. Tomáše Doležala a podle něj jsem klučíka pojmenoval. Podle slov tiskového mluvčího Václava Říčaře je kluk na první pohled zdravý, čistě oblečený a navlečený v jakémsi červeném přenosném zařízení. Skóre holky vs. kluci 110:86.
Ať žije Tomáš Liberecký! Ať žije Tomáš Doležal, předseda Nadace Komerční banky - JISTOTA, jež pomohla skočit do života svými 61 babyboxy 65 děťátkům!
Babydědek Lu
195. děťátko celkem, 15. letošní!
195. děťátko v babyboxu Zdravotnické záchranné služby v Hradci Králové, letošní patnácté, třetí hradecké!
Jirka mi telefonoval ve středu 21. srpna ve 2:14 ráno. Byl zabalený v bílé dece podobné zácloně a pracovnice záchranky mi potvrdila, že je to novorozený klučík na první pohled zdravý, vážící 3 290 gramů, oblečený v body. Z babyboxu jej vyzvedl MUDr. Tomáš Veleta a odvezl jej do hradecké nemocnice. Jirka je třetí královéhradecké děťátko z babyboxu, po dvou holčičkách první klučík, patnácté letošní, 85. kluk celkově, holčičky stále vedou 110:85.
Pojmenoval jsem jej po MUDr. Jiřím Maškovi, s nímž jsme babybox 19. září 2011 otvírali, tehdy řediteli záchranky, dnes poslanci a stále příteli.
Ať žíje Jirka z babyboxu! Ať žije doktor Jiří Mašek!
Babydědek Lu
Jindřich Štreit zve na výstavu!
kliknutím zvětšíš!
Píše mi Jiří Žáček!
Úplňk
V poslední době jsem se znamenitě potěšil četbou knížek psychiatra Radkina Honzáka Babičku potrkal jelen, Dědeček potrkal jelena a Všichni žijeme v blázinci. Chytré, vtipné a poučné příběhy ze života lékařů a pacientů nepochybně našly spoustu vděčných čtenářů. A když jsem nedávno v knihkupectví spatřil útlou knížečku, připomínající sbírku poezie, okamžitě jsem po ní sáhl. Že by MUDr. Honzák psal básně? Taky že ano! Že to je poezie křtěná humorem, o tom svědčí už název Úplňk. Mistr nonsensu Morgenstern by z té knížečky měl radost. Posuďte sami:
Psychosociální stres
Když se nervy dají na pochod,
chvěje se smrk, borovice, bříza,
zalézají strachy božstva vod,
vlády chopila se hypofýza.
Hypofýza, hypotalamus
na ksichty si napatlají šminky,
aby skryly nechutný svůj hnus,
a jdou buzerovat nadledvinky.
No vida, málokterý básník nechá čtenáře nahlédnout do tajností mediciny!
Ano, všichni žijeme v blázinci, ale blázinec, kde psychiatři píšou verše, se mi jeví jako koutek útulný a příjemný k přebývání.
Jiří Žáček
Milan Kuzica zve na výstavu!
„12“
sochařská instalace, 2019
dubové dřevo (částečně kolorované), čtvercová šachovnicová ocelová platforma, 315 x 315 (výška 275) cm
„Brány“ a „Cesty“
výběr 12 listů z grafických cyklů, 2012–2014
kombinovaná technika, papír, různé formáty
Námět instalace „12“ symbolicky vyjadřuje úzké sepjetí židovské a křesťanské kultury. Podle Starého zákona židovský patriarcha Jákob Izrael rozdělil zemi mezi svých dvanáct synů, považovaných za předchůdce dvanácti kmenů izraelského národa. Každému ze synů měl Jákob na smrtelném loži požehnat, určit symboliku v podobě drahokamu, ikony a barvy vlajky, předznamenat charakter a osud každého z kmenů. Jejich počet poukazuje na přímou souvislost s Novým zákonem. Ježíš Kristus totiž ustanovil dvanáct apoštolů, aby hlásali evangelium. Proto bývá apoštolské kolegium označováno za zakladatele nového Izraele. Číslo dvanáct reprezentuje mnohé významy ve vědníc h oborec h jako matematice, astronomii, fyzice a chemii nebo anatomii. Neodmyslitelný význam má ve všech kulturách, náboženstvích a posvátných kultech. I když instalace poukazuje primárně na vzájemné přesahy židovského a křesťanského společenství, nevyhne se jistě ani dalším významovým asociacím.
Sochařská instalace je složena z dvanácti nekonkrétních skulptur. Z větší části je jejich forma přiznána v naturální, zdánlivě neopracované, surové podobě materiálu. Odlišné průřezy objekty odhalují nitro (duši) každého z nich – působí jako adaptované, vyhlazené, barvené plochy, jejichž obrysové linie částečně konkretizují jednotlivé tělesné tvary. Asociují trýznivé dějiny izraelského národa a raného křesťanství. Konfrontaci přírodních a syntetických materiálů umocňují vzájemné barevné kontrasty. Charakter instalace se mění vzájemným působením objektů a světelnými podmínkami. Barevná ; a tvar ová interakce se odehrává na ploše evokující šachovnicové pole. Variabilita jednotlivých skulptur v komunikaci s pozorovateli ovlivňuje nejen vizuální působení celku, ale i výklad děje. Aplikuje principy šachové hry ve společenských vztazích.
Součástí výstavy je výběr dvanácti grafických listů z cyklů „Brány“ a „Cesty“. Tyto abstraktní experimentální grafiky zhodnocují nejen autorův cit pro barevné vidění, ale umocňují i téma výstavy odkazem k cestám a branám Jeruzalémským.
Bronislava Kuzica Rokytová, kurátorka výstavy
| kliknutím zvětšíš!
Oldřich Damborský vydal novou knížku!
kliknutím zvětšíš!
Dějiny psychologie do konce 19. století Milana Nakonečného!
Další publikací prof. Milana Nakonečného jsou DĚJINY PSYCHOLOGIE
DO KONCE XIX. STOLETÍ (Praha /Kroměříž, Triton 2019, 567 str., váz.).
Obsáhlé dílo začíná pojednáním o "stínové duši" v homérském období
a je dovedeno až do období pozitivismu, kdy na konci 19. stol. se psychologie odděluje od filosofie a stává se autonomní empirickou vědou užívající soustavně také experiment. Poslední kapitola je věnována kořenům
některých směrů, které byly ve zkoumání duševního života rozvinuty až v
násl. 20. stol.(např. psychoanalýza, gestaltismus a další). Kniha se vyznačuje
tím, že její autor uvádí témata, s nimiž se v jiných dílech této kategorie
setkáváme, jako jsou např. psychologické aspekty starořecké magie, renesančního hermetismu, středověké mystiky, vědeckým sporům o možnosti
posmrtného života duše (spiritismus) a dalším. Vystupuje zde také celá řada
jmen, kterým autor věnuje mnohem větší pozornost, než je tomu v jiných dějinách psychologie 19. stol., protože jim připisuje mnohem větší význam, než
tomu bylo u jiných u historiků psychologie zvykem (jako byl např. C.G. Carus,
který silně ovlivnil dílo S. Freuda, S. Kierkegaard, W. Dilthey a další).
V české původní i přeložené literatuře k dějinám psychologie je to dosud dílo
obsahem nejrozsáhlejší a co do pojetí zajímavě osobité.+
L. H., vyznamenaný Milanem Nakonečným uvedením mezi přáteli, jimž děkuje za mnohostrannou pomoc (na prvním místě). Děkuju já, milý Milane!
| Kliknutím zvětšíš!
194. děťátko, čtrnácté letošní, první v České Lípě!
V pátek 26. července v 6:40 ráno po šesti letech poprvé zavrzala dvířka v českolipském babyboxu a přijíždějící primář gynekologie Miloš Volek byl svědkem vyzvednutí děťátka z babyboxu a také po něm chlapeček dostal jméno Miloš.
Mluvil jsem i s ředitelem nemocnice Ing, Pavlem Markem a pak s lékařem ve službě doktorem Martinem Deákem, který mě ujistil, že chlapeček je zdráv, dnes narozený. Na pupečníku, který byl oddělen odstřižením, má uzel a byl otřený od mázku. Váží 3360 g a měří 49 cm. Malý Miloš upravil skóre kluci versus holky na 84:110. Počet bezdětných babyboxů se snížil na 21 oproti 55 využitým. Ať žije Miloš!
|